2 marca 2014

Gdzieś i nigdzie

Historia z życia wzięta. Dzwoni kierowca, bo sie zgubił i prosi mnie o pomoc.
Było to tak:

Pojechał kolega z dostawą pizzy i po drodze zgubił się w terenie... Dzwoni, odbieram i słyszę co następuje:
- Nie mogę dostarczyć pizzy bo się zgubiłem. Mój samochód się popsuł. Czy możesz wysłać innego kierowcę żeby mi pomógł?
- OK. A gdzie jesteś?
- NIGDZIE
biorę głęboki oddech i spokojnie odpowiadam:
- Iulian, nie możesz być "nigdzie", musisz być "gdzieś"
szybka reakcja kolegi:
- Tak, tak, tak jestem gdzieś
Opadły mi witki z obi stron, po czym pytam:
- To znaczy gdzie?
- No przecież mówię ci: nigdzie - odpowiada juz lekko zdenerwowany kolega
- Słuchaj - poddenerwowana odpowiadam - Nie mogę wysłać kierowcy do "nigdzie"lub do ''gdzieś''.Ilu mam kierowaców wysłać dwóch? Dobra, spokojnie, powiedz mi na jakiej ulicy stoisz?
- Tu nie ma żadnej ulicy!
- To gdzieś ty pojechał z tą pizzą??!!
- Przecież ci mówię, że nigdzie!
Robi mi się już lekko słabo ale logicznie próbuję myśleć:
- chłopie, wyjdź z samochodu i zobacz co jest dookoła, może jesteś ''gdzieś''? Jakaś ulica, jakieś domy, może jakiś budynek wyróżniający się, może stacja benzynowa?
- Nie, tu nie ma nic, możesz wysłać kogoś żeby mi pomógł bo mam problem...
- Nie wiem czy jesteś w stanie to zrozumieć, ale nie mogę wysłać kogoś nigdzie, lub gdzieś, rozumiesz? Co mam powiedzieć kierowcy? Jedź tam gdzieś i nigdzie?
Na co slyszę odpowiedź Iuliana:
- jesteś absolutnie bezużyteczne, niepomocna i śmiejesz się z moich problemów, ja naprawdę tu utkwiłem, a ty mi nie chcesz pomóc, chcę rozmawiać z menagerem..
- Ależ bardzo proszę ....

Oczywiście...

Jak ktoś jest ''nigdzie'', tudzież ''gdzieś'' to może powinnam była dwóch kierowców wysłać jednego rtu, drugiego tam?
Czy ''nigdzie'' i ''gdzieś'' są obok siebie? Czy "tam" jest równie blisko ''nigdzie'' i ''gdzieś''? A może to jest przy ''gdziekolwiek''' zaraz za ''w tamtą stronę''?... Hm... Strasznie skomplikowane

1 komentarz:

Ewa pisze...

Dodałam jeszcze - Tutaj ;)