3 lutego 2014

Folwark zwierzęcy

- czemu nie śpisz?
- bo nie mogę, nie chce mi się...
- to licz barany
- jeden... już skończyłam, więcej baranów nie widzę
- oooo ty świnio
- jeden baran, jedna świnia, znam jeszcze dwie małpy, ze dwie suki, taką jedną łasicę z siłowni, ze trzy gąski, to koleżanki łasicy, przychodzi też taka jedna jaszczureczka, jest jeszcze paru osłów, i jeszcze znam glizdę, a może to menda? nieważne... byka szukam, ale jakoś nie kojarzę, kogucików za to sporo, oooo! i misio jest, kocur też, ale żeby jaki lew czy tygrys? a ten, to siły dużo ma, za konia mógłby robić, ale za to uparty jak osioł i w dodatku z dzięciołem mi się kojarzy, że normalnie mały bezużyteczny mózg a dookoła pęcherzyki powietrza czy tam coś, żeby wypełniły przestrzeń czaszki i przed wstąsami chroniły i tak jak coś mówi, to mi normalnie to potem stuka we łbie... u!u!u! a te to pijawki jak nic... no i nie możemy zapomnieć, że jest jeszcze jedyny w swoim rodzaju Komar
- ale ty się nagadasz
- cicho, śpij, ja tu sobie  folwark zwierzęcy przerabiam...


Brak komentarzy: