Kolejny wieczór z Ewcią... Kolejne rozmowy zakrapiane..
Ja nawet nie wiem od czego to się zaczęło, ale skończyło się tekstem reklamowym..
Coś było o facetach, coś o życiu, coś nawet o seksie chyba, coś było.. ale o co chodziło nie wiem, nie pamiętam...
Pamiętam tylko chwilę, kiedy natchnięta kolejnym dżinem z tonikiem z żalem w głosie zanuciłam w rytm znanej starej cygańskiej piosenki .... ''dziś prawdziwych penisów już nie ma''
generalnie podsumowując moją myśl doszłam do wniosku, z rozczarowaniem wielkim że dziś to większość to tylko pospolite chu** na tym świecie są a nie prawdziwe męskie penisy.
I tak oto myśli upojone powstały i hasło na kubek jest jak znalazł
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz