Ok. Nie oszukujmy się, że kalorie zjedzone o 2 w nocy się nie liczą...
Ja tylko chciałabym wiedzieć czy powinnam je dopisać do wczoraj, skoro jeszcze nie spalam to dzisiaj jest wczoraj...
Jednakże- jest już dziś , a nie spałam jeszcze to dziś jest jakby jutro... Znaczy się ...co robić?
Kalorie dopisać do tego co jadłam wczoraj/dziś/przed spaniem, czy już trzeba je liczyć jako jutro/dziś/po obudzeniu...
I co jeśli w ogóle nie zasnę?
Jak wtedy rozpisać te kalorie?
Jeeez... bycie na diecie jest strasznie skomplikowane...
20 lutego 2014
19 lutego 2014
Nie chcę już tęsknić...
nie chcę już tęsknić za tym czego nie było
ani za twoją delikatnością, ani za twoją siłą
ani za tym, co tylko się śniło
co ''miało'' a nigdy się nie zdarzyło
nie chcę już tęsknić za tobą całym
za tym otwartym, za tym nieśmiałym
nie chcę już tęsknić za tym czego nie było
za tym co się zaczęło, za tym co się skończyło....
nie chcę już tęsknić za tobą całym
za tym otwartym, za tym nieśmiałym
ani za tym czego dać nie umiałeś
raz obojętny, raz mnie kochałeś
nie chcę już tęsknić za tym czego nie było
za tym co się zaczęło, za tym co się skończyło....
photo znalezione w google, nie posiadam do niego praw autorskich
jeśli to TWOJE daj mi znać, przypiszę kredyt twórczy :)
|
18 lutego 2014
Nie mogę dzi przyjść, bo...
Mam ochotę zadzwonić do pracy i rzec:
- hallo, to ja! przyjdę dziś do pracy 3 godziny później, bo byłam w banku i mi zeszło dłużej niż myślałam, a potem jeszcze byłam na zakupach i kolejka była taaaaaaka długa , się nastałam godzinę, wróciłam do domu i nie mam czasu zrobić obiadu a jeszcze zdałoby się pójść na siłownię, a tu mam za około godzinę być w pracy, po prostu nie dam rady!!! ok?
- hallo, to ja! przyjdę dziś do pracy 3 godziny później, bo byłam w banku i mi zeszło dłużej niż myślałam, a potem jeszcze byłam na zakupach i kolejka była taaaaaaka długa , się nastałam godzinę, wróciłam do domu i nie mam czasu zrobić obiadu a jeszcze zdałoby się pójść na siłownię, a tu mam za około godzinę być w pracy, po prostu nie dam rady!!! ok?
10 lutego 2014
Dobra rada zmiejszająca wagę
Staszek Dobra Rada:
ja: hmm, mam 11tyg żeby ważyć mniej o 15kg, nie wiesz może jak to zrobić?
on: obetnij sobie nogę...
no i wszystko jasne :)
ja: hmm, mam 11tyg żeby ważyć mniej o 15kg, nie wiesz może jak to zrobić?
on: obetnij sobie nogę...
no i wszystko jasne :)
7 lutego 2014
Piano Master
Zgubiło mi się gdzieś na kompie video mojej Nieletniej....
ale mam link i każdy zainteresowany wygłpami mojej małej może zobaczyć co robi Nieletnia, jak się nudzi :)
Tu kliknij: Piano Master
ale mam link i każdy zainteresowany wygłpami mojej małej może zobaczyć co robi Nieletnia, jak się nudzi :)
Tu kliknij: Piano Master
3 lutego 2014
Folwark zwierzęcy
- czemu nie śpisz?
- bo nie mogę, nie chce mi się...
- to licz barany
- jeden... już skończyłam, więcej baranów nie widzę
- oooo ty świnio
- jeden baran, jedna świnia, znam jeszcze dwie małpy, ze dwie suki, taką jedną łasicę z siłowni, ze trzy gąski, to koleżanki łasicy, przychodzi też taka jedna jaszczureczka, jest jeszcze paru osłów, i jeszcze znam glizdę, a może to menda? nieważne... byka szukam, ale jakoś nie kojarzę, kogucików za to sporo, oooo! i misio jest, kocur też, ale żeby jaki lew czy tygrys? a ten, to siły dużo ma, za konia mógłby robić, ale za to uparty jak osioł i w dodatku z dzięciołem mi się kojarzy, że normalnie mały bezużyteczny mózg a dookoła pęcherzyki powietrza czy tam coś, żeby wypełniły przestrzeń czaszki i przed wstąsami chroniły i tak jak coś mówi, to mi normalnie to potem stuka we łbie... u!u!u! a te to pijawki jak nic... no i nie możemy zapomnieć, że jest jeszcze jedyny w swoim rodzaju Komar
- ale ty się nagadasz
- cicho, śpij, ja tu sobie folwark zwierzęcy przerabiam...
- bo nie mogę, nie chce mi się...
- to licz barany
- jeden... już skończyłam, więcej baranów nie widzę
- oooo ty świnio
- jeden baran, jedna świnia, znam jeszcze dwie małpy, ze dwie suki, taką jedną łasicę z siłowni, ze trzy gąski, to koleżanki łasicy, przychodzi też taka jedna jaszczureczka, jest jeszcze paru osłów, i jeszcze znam glizdę, a może to menda? nieważne... byka szukam, ale jakoś nie kojarzę, kogucików za to sporo, oooo! i misio jest, kocur też, ale żeby jaki lew czy tygrys? a ten, to siły dużo ma, za konia mógłby robić, ale za to uparty jak osioł i w dodatku z dzięciołem mi się kojarzy, że normalnie mały bezużyteczny mózg a dookoła pęcherzyki powietrza czy tam coś, żeby wypełniły przestrzeń czaszki i przed wstąsami chroniły i tak jak coś mówi, to mi normalnie to potem stuka we łbie... u!u!u! a te to pijawki jak nic... no i nie możemy zapomnieć, że jest jeszcze jedyny w swoim rodzaju Komar
- ale ty się nagadasz
- cicho, śpij, ja tu sobie folwark zwierzęcy przerabiam...
Subskrybuj:
Posty (Atom)